po trzykroć
odrzuciłem propozycję
nie zawisnę wśród listowia
na parkowej gałęzi w alei
przyjemniej z takimi
którzy nie pragną zachybotać
niż z tymi co wzdychają
za rozgłosem
odmawiam zaszczytu
i napawam się chwilą
doznając artystycznej
nirwany
nie dla mnie pohybel
nie zadyndam na drzewie
nie zbutwieję
jarowit
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz